Reaper Po Pitefowemu #1. Jak ja to rozumiem, ogarniam i na tym pracuję. Cząstka wiedzy którą chcę wam przekazać.

Witojcie drodzy parafianie, parafianki oraz wszyscy inni. Nie no. Trochę zajechało plagiatem z innego bloga, ale chyba @Zywek się nie obrazisz prawda???

Wracając jednak do głównego nurtu tego wpisu, chciał bym powiedzieć ze swojej strony kilka słów o reaperze, o tym jak ja go widzę i jak z niego korzystam.
@Agata.D skłoniła mnie do bardziej szczegółowych poradników tak więc bieżcie i czerpcie z tego wszyscy.
Każdy bowiem ma na ten oraz jakikolwiek inny program swój punkt widzenia, tak jak ma to miejsce m.in. podczas tworzenia globalnych skrótów klawiszowych w odtwarzaczu Foobar. Mnie będą odpowiadały Takie, komuś innemu Inne kombinacje klawiszy do wykorzystywania tegoż odtwarzacza.
Bez zbędnych wtrąceń zacznę już część właściwą.

Osobiście korzystam z aktualnie najnowszej wersji oprogramowania wzbogaconego o wtyczkę Osara będącą pakietem dostępnościowym dla tegoż.
Przede wszystkim jeśli drogie czytelnictwo i słuchownictwo posiada kartę/ karty dźwiękowe wspierające protokół tzw. ASIO, to że tak powiem A SIO z direct sound albo VA Sapi.
ASIO ma dużo mniejsze opóźnienia, a co za tym idzie sprawność i szybkość naszej pracy rośnie wykładniczo do grzybów po deszczu.
Teraz zrobię reklamę sobie czy też @Tomeckiemu.
Gdy by ktoś z was miał problemy z ustawieniem ASIO, zapraszam do siebie albo też do @Tomka. Obaj zawsze chętnie pomożemy, chociaż jest to dość proste i przejrzyste, także nie powinno nastręczyć większych kłopotów.

No to Zrobione!!!
Mamy ustawione urządzenia wejściowe/ wyjściowe, ich częstotliwość próbkowania oraz bufor.
Przechodzimy do sesji programu.
Tak jak niejednokrotnie mówił @Tomecki w swoich podcastach, zalecam zapisać sam projekt zanim zaczniecie w ogóle coś w nim robić.
Pozwoli to uniknąć frustracji i złości na komputer kiedy nie wiadomo dlaczego coś się nam wysypie.
Awaria zasilania, Windows który postanowił że właśnie w momencie kiedy pracujemy, będzie się aktualizował i uruchamiał ponownie, wysypka samego programu, bo i tak się może zdarzyć. To tylko 3 i AŻ 3 powody, dla których lepiej jest zapisywać projekty najpierw, a ważne i zatwierdzone przez nas zmiany CTRL + S przy wykonywaniu pracy co jakąś chwilę. To tak niewiele, a w razie nieprzewidzianych losowych zdarzeń nie musimy się denerwować że straciliśmy godzinę, albo w moim przypadku około 5 godzin pracy. Od tamtej pory CTRL + S jest jednym z moich ulubionych skrótów.

Kiedy projekt jest już zapisany w wybranej przez nas lokalizacji, zasiądźmy wygodnie z kawałkiem filiżanki kawy przed komputerem i weźmy się do właściwej pracy.
Zasadniczo, w Reaperze kilka przycisków jest najważniejszych.
Bez zaprzyjaźnienia się z nimi, nie wyobrażam sobie pracy na ścieżkach.
F5, przycisk MUTE. Sama nazwa mówi, wycisza zaznaczony element: Ścieżkę czy Item.
F6. Solo. Kiedy pracujemy na wielu ścieżkach. Chcemy coś ustawić względem innej ścieżki, chcemy coś przyciąć, zgłośnić, sprawdzić poprawność, możemy z całej sesji wywalić resztę i skupić się na tej jednej ścieżce w trybie Solo.
F7. Arm. Arm uzbraja ścieżkę w przypadku, gdy chcemy coś na niej nagrać. Te 3 klawisze można traktować jako switche, czyli. Jedno wciśnięcie aktywuje, następne dezaktywuje daną funkcję.
Można także np. Odciszyć albo ODSolować wszystkie ścieżki które wcześniej zostały zaznaczone klawiszem F5 jako Mute czy F6 jako Solo. Robimy to skrótem ALT + F5/F6, przynajmniej wygląda to tak w obecnej wersji Reapera i Osary.
Kolejny skrót, to Insert New Track, czyli CTRL + T. Oznacza to ni mniej ni więcej Utwórz Nową Ścieżkę. Po wciśnięciu tegoż skrótu, wpisujemy nazwę ścieżki, np. Podklad, albo 1 ZWR.1, 1 ZWR.2, 1 ZWR.3, i tak dalej w zależności od tego, na ile partii dzielimy zwrotkę w piosence. Podaję przykład tego, jak ja to robię, tak więc proszę o powściągnięcie emocji. Nie każdemu taki sposób segregowania ścieżek może się podobać, ja odnajduję się w nim jednak bez problemu.
Kiedy chcemy nagrać coś na daną ścieżkę, musimy ją uzbroić klawiszem F7. Od rozpoczęcia nagrywania dzieli nas już tylko wciśnięcie klawisza R co oznacza oczywiście Record.
Pogadane, pograne, pośpiewane, chcemy więc zatrzymać, bo przecież gdzieś materiał musi się skończyć. Wciskamy zatem Spację. Pojawia się okienko z wyborem: Zostaw i zapisz, usuń, zmień nazwę. Wybieramy żądaną pozycję Zapisz, i możemy już Spacją odtwarzać nagrany materiał. Poruszamy się po nim: Alt Home i Alt END- początek i koniec sesji, PageUp i PageDown- po jednym takcie oraz strzałkami Lewo/Prawo można przechodzić po nagraniu bardziej precyzyjnie, kiedy materiał jest zatrzymany, a my przewijamy go w przód, w słuchawkach powinniśmy usłyszeć go w zwolnionym tempie.
Nagrań na ścieżkach można robić kilka, byle tylko nie pogubić się w samej sesji, gdzie jakie nagrania/ partie umieścić. Nagrania na ścieżkach czy umieszczone tam pliki nazywamy Itemami.
Teraz jak się po tym wszystkim poruszać???
Odpowiadam zatem: Strzałki góra/Dół – chodzimy nimi po ścieżkach.
Lewo-Prawo, przemieszczają nas w określonym tempie po sesji/ nagraniu. Uwaga!!! Rozmiar przesunięcia w osi nagrania strzałkami Lewo/Prawo można regulować przy pomocy klawiszy NUM Plus i Minus. Jest to podane w pixelach. Wspominam, co by się nikt nie przeraził Dlaczemu to tak wygląda!!!
CTRL + strzałki Lewo/Prawo, przemieszczają nas po Itemach na danej Ścieżce.
Alt + Strzałki Góra/Dół, zgłaśniają i Zciszają daną ścieżkę.
Alt Strzałki Lewo/Prawo – ustawiają Panoramę- tzw. Balans elementu na którym stoimy.

To chyba wszystko na dziś.
W następnym poradniku/ tutorialu/ prezentacji postaram się głosowo pewne rzeczy opisać i pokazać na przykładzie jak, co i gdzie wygląda.
Bieżcie się zatem do poznawania i zgłębiania tego okruszka wiedzy który tutaj jest. Nie mam na celu wychwalanie siebie, ile to ja wiem nt. Reapera. @Tomecki zjadł by mnie na śniadanie z moją marną wiedzą. Chodziło mi bardziej o to, że sam nie wiele wiem, a ten okruszek nie jest fragmentem mojej wiedzy, tylko liczby możliwości jakie daje Reaper.
Trzymajcie się zatem. Oczekujcie więcej, i niech ścieżki będą z wami, a efekty VST cudowne i darmowe będą. Niech przez wasze dyski twarde i SSD rzeki bitów płyną. A Mix i Master, żyć będą wiecznie.

15 komentarzy

  1. Uwaga na asio, bo niektóre karty w ogóle nie obsługują próbkowania 44,1 kHz. Moja karta np gran a asio, od 48 kHz, a na 44,1 albo milczy albo programy wywalaja błąd
    Poradnik bardzo fajnie napisany i tak ja też używam tych trzech klawiszy namiętnie tj f5 f6 i f7 hahaha

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink