Witajcie,
tak jak w tytule wpisu, wstawiam twór z przed 4 lat.
Do nagrania tegoż skłoniło mnie zachowanie moich kolegów. Jak ze zwykłego dobrego chłopaczka staje się wrak.
To co tu napisałem/ nagrałem ma w 100%ach odniesienie do rzeczywistości i mojego życia.
Słuchajcie, komentujcie. Zachęcam także do odwiedzania mnie na YOUTUBE.
Bardzo mądry tekst.
Dzięki, napewno skorzystam
Zawsze ci mogę pomóc, Jak coś to pisz, jestem wbrew pozorom otwarty. Mi też wielu ludzi pomogło i tak powinno być, więc śmiało jak coś.
Dzięki za porady, wrócę do nagrywania, to mam nadzieję, że będzie cuś lepiej. Od tamtego czasu zmieniłem mikrofon na Rode NT1A, tak więc mam nadzieję, że coś to zmieni. Moje umiejętności od tamtego czasu także weszły na nieco wyższy poziom, chociaż z tobą, równać się w tej kwestii nie mogę.
Tutaj masz wokal za głośno w stosunku do muzyki. Zasada jest taka: stopa werbel a za nimi wokal a potem reszta w przypadku rapu.