Witajcie.
Niestety, mikrofony w Xiaomi nie przeniosły całego pasma jakie słyszymy naszymi uszyma, ale jakaś tam mała prubka jest. Następnym razem wezmę jakiś majk, albo wyposarzę się w jaki dyktafon co by lepiej było to przeniesione. Siedziałem z tyłu z prawej strony tak kwoli ścisłości.
P.S. Komprecha jest niestety na tych moich mikrofonach i wypłaszcza wszystko co najlepsze, a po 2. Jeśli tam w tym wozidełku rozkręcimy radyjo na full, wzmak od Bose do którego wszystkie przetworniki są podłączone także swoją pompę narzuca a żebyś głupi Januszu nie popalił cewek. Tak więc wyrozumiałości prosim, i czekać na więcej, w bardziej nabassowanych autkach.
Robią różne cudeńka hehehe.
Był jakiś głośnik, on się chyba nazywał Jack Hummer czy jakoś tak, to miało chyba 5 kw mocy RMS, a waga, około 400 KG. W sklepie na prezentacji klientom wisiał na łańcuchach.
W studiu mam taki system 2+1 1000 wat w rms robione przez Adama Kozakiewicza z box electronics. Tam nie ma lipy, cały czas jest potężny kop w basie i stopie niezależnie od głośności. Kiedyś mieszkając w Londynie w tym samym budynku na parterze był sklep car-audio i tam przeważnie czarni przychodzili montować sobie systemy audio w samochaodach. Jakich sprzętów się tam nasłuchałem. Niektóre generowały takie infradźwięki, że nie słyszało się basu tylko czuło się w głowie jakiś niepokój. Szok.
Zgadza się
Dlatego nie ma to jak swoje customowe audio, zamontowane i skompletowane przez nikogo innego, a samego siebie i znawców tematu z grup chociażby na FB.
Bose w swoich wzmacniaczach instaluje limiter na dolne częstotliwości, dlatego ich nie lubię. Oczywiście chwalą się głośnikami bluetooth i wzmacniaczami jakie to niesamowite osiągi mają w rms, ale gdy zwiększamy głośnośc ich wzmacniaczy, dość szybko słychać zadziałanie limitera od 100 Hz w dół. Czyli do określonej głośności mamy piękny agresywny bas, mocną twardą stopę a nagle wszystko mięknie bo zadziałał limiter. Niestety implementują te rozwiązanie nawet do drogich sprzętów. Pewnie wyliczyli chłopaki, że to daje im duże oszczędności a że ludzie kupują oczami a nie uszami to interes się kręci.